Szanty24.pl - W nowy świat w rytmie szant

The Exmouth Shanty Men
Ponad 500 km od morza, w samym środku zimy – co tylko dowodzi, że miłość do piosenki żeglarskiej nie zna granic – w dniach 22–25 lutego Kraków już po raz czterdziesty trzeci wypełnił się szantami, folkiem i wszelkiego rodzaju morskimi opowieściami. Wielbiciele muzyki wiatru i wody ponownie mieli okazję usłyszeć to, co na naszej scenie najlepsze. Nie zabrakło też zaskoczeń i muzycznych odkryć.
36 Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską „Kubryk”

Trzydzieste szóste Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską „Kubryk” za nami. Naładowałem akumulatory na nadchodzącą jesień i zimę i jakoś do wiosny dam radę, W Łodzi znów było inaczej i… tak samo zarazem. Dwa dni koncertów, dwie lokalizacje, spotkania, rozmowy i dawno niewidziani „szantowi” znajomi, w tym jeden z zagranicy. Jednego jednak znów wśród nas zabrakło.

Radomir Rakowski (Zrefowani)
Mówi się wprawdzie, że to Śląsk szantami stoi, ale Podlasie także nie ma się tu czego wstydzić. Pochodzi stąd co najmniej paru interesujących wykonawców, mamy najstarszy festiwal piosenki żeglarskiej w Polsce, czyli Kopyść, a całkiem niedawno zadebiutowała u nas zupełnie nowa impreza, która zapowiada się naprawdę obiecująco. Mowa o SzantygRaju w Rajgrodzie.
III Festiwal Pieśni spod Żagli

Pierwszy koncert piosenki żeglarskiej zorganizowany przez opolskie Stowarzyszenie Pieśni spod Żagli odbył się w 2011 roku. I choć od początku działań temat zorganizowania własnego festiwalu pojawiał się regularnie, udało się to dopiero przy okazji organizacji plebiscytu „Dar Opola w 2017 r.”. W tym roku do programu festiwalu po raz pierwszy dołożono przegląd konkursowy.

Cztery Refy
Po czteroletniej przerwie spowodowanej zarówno pandemią, jak i problemami finansowymi Kopyść nareszcie powróciła na scenę Białostockiego Ośrodka Kultury. Choć na nieco mniejszą skalę, ale poziom i atmosfera jak zawsze nie zawiodły. Najstarszy festiwal piosenki żeglarskiej w Polsce po raz kolejny potwierdził, że zasługuje na miano legendarnego. Nie zawiodła także publiczność.
42 Festiwal „Shanties” w Krakowie

Już od ponad czterdziestu lat szantowa brać spotyka się w Krakowie podczas wielkiego święta pieśni rodem z dawnych pokładów. To tu odbywa się najwięcej premier, wykonawcy świętują swoje jubileusze, prezentują się debiutanci, nie brakuje też gości z zagranicy. Tegoroczna edycja Międzynarodowego Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Shanties” odznaczała się wysokim poziomem.

Klang
„Morski hymn Rzeszowa” brzmi zupełnie inaczej, gdy słucha się go w rodzinnym mieście Klangu. A kiedy do tego okazją jest 25-lecie działalności zespołu, to atmosfera jest podwójnie magiczna. W gościnnych murach kina „Zorza”, gdzie odbywały się  26. Dni Kultury Marynistycznej, nie zabrakło niespodzianek i wzruszeń, a przede wszystkim – dobrej muzycznej zabawy.
35 Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską KUBRYK
Czekanie się opłaciło… Trzydzieste piąte Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską „Kubryk” za nami. Naładowałem akumulatory na nadchodzącą jesień i mam nadzieję, że zimę też i jakoś do wiosny dam radę, W Łodzi tym razem było inaczej i… tak samo zarazem. Dwa dni koncertów, dwie lokalizacje, spotkania, rozmowy i dawno niewidziani szantowi znajomi. I Jerzy Rogacki też był, wierzę w to.
Szanty pod Żurawiem
Tegoroczna edycja Szant pod Żurawiem upłynęła pod znakiem tropikalnych upałów, ale i bez nich atmosfera w Gdańsku z pewnością byłaby równie gorąca. Znani wykonawcy sceny żeglarskiej oraz konkurs, w którym mogą pokazać się „szantowi” debiutanci, to wszystko zaś na tle przepięknych gdańskich zabytków oraz żaglowców, które jak co roku stanęły na Motławie.
The Nierobbers

Niedawno zakończyła się tegoroczna edycja Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Shanties”, który odbył się w Krakowie już po raz 41. Każdy fan gatunku wie, że to właśnie pod Wawelem od kilku dekad bije serce „polskiej szanty”. Co zatem takiego ma w sobie ten festiwal, że regularnie zjeżdżają tu wierni fani muzyki mórz i oceanów z najdalszych zakątków Polski, a nawet świata?

Szanty Pod Mostem
Po ponad trzydziestu latach od epizodycznego festiwalu „Szanty nad Odrą” i po kilkunastu od ostatnich rozszantowanych rejsów na pokładach odrzańskich wycieczkowców znów szanty i piosenki żeglarskie przybliżyły się do Odry we Wrocławiu, a nawet popłynęły z nurtem naszej drugiej co do wielkości rzeki. Stało się to za sprawą koncertu „Szanty pod mostem”... Grunwaldzkim.
Szkot
Światem zaczyna rządzić jesień, sezon żeglarski dobiegł końca, zbliża się sezon tawerniano-festiwalowy. Zanim jednak na dobre nam się on rozkręci, powspominajmy jeszcze tegoroczne wakacyjne festiwale. Dziś pierwszy z nich – choć młody – jest już bardzo obiecujący. Szanty nad Narwią, bo o nich mowa, mogą się pochwalić zarówno wykonawcami z górnej półki, jak i fantastyczną atmosferą.
Dar Pomorza
Gdyński festiwal organizowany przez Jolantę i Sławomira Klupsiów to dziś jedna z najstarszych wciąż istniejących imprez szantowych w Polsce – w tym roku odbył się po raz trzydziesty szósty. Dwa dni, dwie sceny, pięć podmiotów wykonawczych i kapryśna pogoda, która sporo namieszała w piątek – tę edycję na pewno zapamiętam na długo. Także dlatego, że była moją pierwszą.
22 Festiwal EkoCypel
Dwudziesta druga edycja uznanego już w świecie żagli i piosenki żeglarskiej festiwalu Eko-Cypel nad jeziorem Solina miała niecodzienny przebieg. Festiwal z wielu powodów skrócił się do jednodniowej imprezy, ale za to odbywał się aż na trzech różnych scenach Polańczyka. Dopisała pogoda, dopisali widzowie, na wysokości zadania stanęli też wykonawcy.
II Ogólnopolski Przegląd Konkursowy Szantogranie

Nasza scena piosenki żeglarskiej odradza się powoli. Za nami już pierwsze koncerty, pierwszy duży festiwal (we Wrocławiu) i pierwszy konkurs. W trzeci weekend czerwca w Słupcy odbyła się druga edycja przeglądu konkursowego piosenki żeglarskiej. W jury znawcy tematu, na scenie konkursowej siedmiu wykonawców, w repertuarze utwory autorskie i opracowania żeglarskich hitów.

40 Shanties 2021
Jubileusz krakowskich Shanties za nami. W tym roku festiwal odbył się online, czego wyrazem było jego hasło przewodnie: „W sieci”. Jednak pomimo ograniczeń organizatorzy stanęli na wysokości zadania, zapewniając cztery dni zabawy i muzyki na najwyższym poziomie. Zgromadzona – choć tylko wirtualnie – publiczność zadbała zaś o drugi niezbędny element, czyli wyśmienitą atmosferę.
Jacek Reschke
Szantami i piosenkami żeglarskimi zainteresowałem się pod koniec lat 70. Założyłem wtedy w Krakowie Harcerską Drużynę Wodną. Na rejsach i obozach żeglarskich śpiewaliśmy piosenki żeglarskie, ale znaliśmy ich niewiele. Nie było wtedy w Polsce żadnych nagrań z tego typu muzyką ani śpiewników z piosenkami żeglarskimi, więc nie mieliśmy jak poszerzać naszego repertuaru.

Za nami tegoroczna Zimowa Rozgrzewka Portu Pieśni Pracy. Edycja wyjątkowa, bo w całości przeprowadzona online. Na scenie Miejskiego Centrum Kultury w Tychach wystąpiły trzy zespoły – Banana Boat, Ryczące Dwudziestki oraz Perły i Łotry. Artyści wraz z organizatorami i realizatorami zadbali, aby mimo ograniczeń nie zabrakło emocji, niespodzianek i przede wszystkim dobrej zabawy.

QŃcertowy Maraton Serc
Aż 10 godzin muzyki, 40 podmiotów wykonawczych, kilkuset widzów i przede wszystkim prawie 45 tysięcy złotych zebranych na rehabilitację Andrzeja „Qni” Grzeli. Koncert online pt. „Qńcertowy Maraton Serc – All Hands On Deck! Gramy dla Qni” zakończył się ogromnym sukcesem, który stanowi jeszcze jeden dowód solidarności polskiej sceny już nie tylko szantowo-żeglarskiej, ale szeroko folkowej.
Szanty nad Narwią 2020
W dobie koronawirusa, gdy odbywa się mniej wydarzeń kulturalnych i niejedna fantastyczna impreza została odwołana lub przełożona (fani Kubryku czy Kopyści wciąż trzymają kciuki), tym bardziej cieszy, że w Polsce pojawił się właśnie nowy festiwal żeglarski. Pierwsza edycja Szant nad Narwią okazała się bowiem strzałem w dziesiątkę i zapowiada się, że będą kolejne. Trzymamy kciuki.
Mirosław „Koval” Kowalewski

Pierwszy utrwalony w archiwach pisanych koncert dla dzieci podczas festiwalu „Shanties” odbył się w 1991 r. Ale czy wiecie, że nie był to pierwszy koncert piosenki żeglarskiej dla najmłodszych? Pierwszy odbył się w 1986 r. wcale nie w Krakowie, a w… Warszawie. Nie myli się ten, kto łączy oba wydarzenia z osobą Mirka „Kovala” Kowalewskiego, dziś lidera zespołu Zejman i Garkumpel.

The Tall Ship Celebration w Bay City
Czas walki z wirusem i ograniczanie podróży sprzyja nadrabianiu zaległości w relacjach. Zapraszam zatem do wspominek z wakacyjnej Sąsiadów wizyty za oceanem. Ameryka znów okazała się przyjazna i gościnna. Wpadliśmy nad Niagarę, pospacerowaliśmy po Detroit, zrobiliśmy zakupy w Toronto. Niewiele? No ale jak się leci do Ameryki tylko na przedłużony weekend...
39 Ogólnopolskie Spotkania z Piosenką Żeglarską RAFA

W Radomiu, w miniony weekend odbył się jeden z najstarszych festiwali na scenie szant i piosenek żeglarskich – RAFA. Z doniesień medialnych, bo niestety nie było mi dane dotrzeć osobiście, wynika, iż festiwal – choć już nie z taką pompą jak z początku XXI w. – nadal ma się świetnie i oferuje widzom szereg atrakcji, których próżno szukać na większości innych tego typu wydarzeń.

35 Festiwal „Kopyść”
Mimo niepokojących wieści z Białegostoku o kłopotach finansowych 35 Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Kopyść” odbył się i było jak zawsze. Dużo muzyki, wspaniała, rodzinna atmosfera za kulisami i moc energii od publiczności. Podwójne urodziny „Kopyści” i artystyczne 40 lat kpt. Mieczkowskiego udane niezwykle. A „Wielka Kopyść” pojechała tym razem do Mikołajek.
Październikowego, czwartkowego wieczoru, koncertami EKT Gdynia i Mechaników Szanty w Starym Klasztorze zainaugurowano kolejny wrocławski sezon koncertów żeglarskich. I niewiele więcej można by napisać, bo wspomnianych zespołów chyba żadnemu bywalcowi sceny żeglarskiej przedstawiać nie trzeba, gdyby nie dwie – mnie dotąd nieznane – „nowinki” osobowe w obu składach.
34 Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską "Kubryk"

Dwa dni śpiewania w klimatach, które lubię najbardziej. Dwa dni grania dźwięków, które mi najbardziej współgrają. Dwie noce rozmów na tematy ważne i błahe, kończących się bladym świtem. Dwie doby w towarzystwie, z którym najchętniej bym się nie rozstawał. Czyli o tym, jak było na „Kubryku”, festiwalu innym, niż większość, bo naprawdę szantowym.

Ryczące Dwudziestki we Wrocławiu
Na taki koncert rzadko mam okazję pójść. A to termin nie odpowiada, a to konkurencyjne wydarzenie - Wrocław pod tym kątem potrafi skutecznie przyprawić o ból głowy, a to mam wytłumaczenie, że widziałem i słyszałem Ryczące Dwudziestki niedawno, na festiwalu - nic bardziej mylnego. Jeśli myślicie, że znacie RO20, bo widzieliście ich na festiwalu - nic z tego, musicie iść na koncert.
Gospodarze Szant w Operze
Pod koniec czerwca w Operze Śląskiej w Bytomiu odbyła się druga edycja niecodziennego wydarzenia p.t. „Szanty w Operze”.  Folk morski już kilkukrotnie w przeszłości trafiał do miejsc, które na pozór ciężko powiązać z dość surową kulturą ludzi morza. Koncerty w filharmonii, kościołach czy wreszcie w operze nadają pieśniom z pokładów dawnych żaglowców każdorazowo nowego wymiaru.
Kubrykowe artefakty
Po raz trzydziesty trzeci fani tradycyjnego morskiego grania i śpiewania spotkali się w Łodzi, na jednym z najstarszych festiwali piosenki żeglarskiej w Polsce. Przez dwa dni na scenach klubowych i w domu kultury prezentowała się niemal cała czołówka t.zw. „polskiej sceny szantowej”. Znów nas „Kubryk” nieco zaskoczył, organizując dwa koncerty otwarcia, czy zapraszając grupę dawno niesłyszaną...
Krzysztof Grzebieniak
W pierwszy weekend grudnia, w Stalowej Woli odbył się 31 Festiwal „Mini Shanties”, organizowany przez Stowarzyszenie Rozwoju Żeglarstwa i Harcerstwa Wodnego  „Horyzont” oraz Spółdzielczy Dom Kultury. Na dwudniowej imprezie, poza koncertami uznanych zespołów sceny muzyki żeglarskiej, znalazł się i konkurs dla początkujących. Ostatnio to rzadkość.
Sąsiadów lat 15
Banany, Sąsiedzi, Sosnowiec i... pierogi. Dziwne zestawienie? Może i tak, ale to właśnie w tych kilku słowach można streścić jubileusz 15-lecia zespołu Sąsiedzi, który w niedzielę, 18 września odbył się w sosnowieckiej Muzie. Dla mnie jedno jest pewne - nie mogłam sobie wymarzyć lepszego towarzyskiego, ale przede wszystkim muzycznego powrotu z Mazur, z których gnaliśmy na koncert.
10 Szanta Claus
Klimatycznie, świeżo i różnorodnie - tak można w trzech słowach podsumować dziesiątą, jubileuszową edycję festiwalu „Szanta Claus”. Impreza, wraz z „MiniShanties” w Stalowej Woli, zamykająca rok festiwalowy pozwoliła wyjeżdżać ze stolicy Wielkopolski z dużą dawką dobrej energii i... muzyki, bo pojawili się tu ci najbardziej znani, jak i ci dopiero poznawani.
Portret Qni
Nigdy dotąd w Bytomiu nie było takiego koncertu. Cała bytomska scena żeglarska, ci co na codzień w tym mieście tworzą i ci co z nim są związani z racji zamieszkania, zebrali się pod jednym dachem, by wesprzeć w potrzebie jednego z nich – Andrzeja Grzelę. Sala Beceku wypełniona po brzegi, a nawet bardziej, przez ponad cztery godziny śpiewała, dopingowała i co najważniejsze, licytowała.
Wojciech Muzyk Harmansa
Andrzej Grzela walczy o zdrowie po wylewie. Wszyscy trzymamy kciuki, modlimy się za niego (w Tychach odbyła się w tej intencji Msza Święta, która zgromadziła dużą grupę „szantymenów”), ale co najważniejsze to to, że znajomi i przyjaciele Qni starają się pomagać czynem. O zbiórce na rzecz Qni pisano już na Szanty24.pl, ja opiszę w kilku słowach koncerty, które się odbyły.
31 Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską "Kubryk"
„Trzydzieści lat minęło nam od tamtej chwili, Jerry. Żegluje wciąż po morzach, ta krypa Refy Cztery. Z kubryku zaś po wachcie kolejną słychać pieśń. Trzydzieści lat to jednak jest cholernie długi rejs”. Powyższy tekst, autorstwa Darka Matuszaka, do melodii tradycyjnej, zabrział podczas finałowego występu grupy Cztery Refy, obchodzącej na 31 Festiwalu „Kubryk” swoje 30-lecie.
31 Festiwal "Kopyść"
Polskich festiwali szantowych, w których nie miałam okazji jeszcze uczestniczyć jest coraz mniej. Białostocka „Kopyść” należała do nich aż do tego roku, kiedy to skierowałam swe kroki na północny wschód Polski, poszukując powiewu świeżości w moich dotychczasowych doświadczeniach. Nie zawiodłam się. Było różnorodnie, było świeżo, było zaskakująco.
5 Festiwal Morza "Nad Kanałem"
Czas strasznie przyspieszył ostatnio, ale wyjątkowo długi, świąteczny okres pozwolił na to by przysiąść, znaleźć chwilę, by w paru słowach oddać to, co działo się podczas piątej edycji gliwickiego Festiwalu Morza „Nad Kanałem”. W tym roku znów było międzynarodowo, tym razem polsko-angielsko i znów z paroma nowinkami w programie.
IV Chełmski Festiwal Szantowy
Po raz czwarty, w Chełmie, odbył się Chełmski Festiwal Szantowy. Impreza która zrodziła się oddolnie, z potrzeby obcowania żeglarzy z muzyką morza i pieśnią żeglarską, rozwija się z roku na rok. Klimatyczna sala Chełmskiego Domu Kultury wypełnia się na początku października fanami mokrego folku, ale przede wszystkim pasjonatami żeglowania, i płyną żeglarskie pieśni.
13 Internationaal Shantyfestival "Bie Daip"
Trzynasta edycja festiwalu w holenderskim Appingedam była dla wszystkich zespołów z Polski bardzo pracowita i energochłonna. Dość powiedzieć, że grupy śpiewające a cappella ostatniego dnia miały już mocno nadwyrężone głosy, a i instrumentalnym lekko nie było. Ale chyba nikt z obecnych nie żałował strun i tych głosowych i w instrumentach oraz nocy niedospanych.
17 Festiwal w Charzykowych
Każdy Festiwal Piosenki Żeglarskiej w Charzykowach ma swój niepowtarzalny klimat. Lokalizacja w amfiteatrze nad Jeziorem Charzykowskim zawsze nadaje mu tę nutkę niepewności - przyjdzie ta burza, czy też nie? Po siedemnastu edycjach, festiwal ma już związaną z tym tradycję. W tym roku znów cały amfiteatr śpiewał „Rwijmy stąd, bo burza na nas wali”. Tym razem z dobrym skutkiem.
Tower Bridge
Londyńskie Spotkania Szantowe to święto muzyki morza, do którego wraca się myślami przez cały kolejny rok. Już po raz drugi dane nam - Trzeciej Miłości - było uczestniczyć w tym niesamowitym wydarzeniu. Nie byliśmy tam jednak sami. W koncertach brała też udział ekipa Leje na Pokład. Spotkania, muzykowania, rozmowy przecudne. Mamy nadzieję, że nie ostatni to raz…
XXX Spotkania z Piosenką Żeglarską Kubryk
Gdy przeczytałam listę zespołów, które miały grać na tegorocznym Kubryku, wiedziałam, że chcę tam być, choć, mimo jubileuszu, nie zapowiadano żadnych specjalnych wydarzeń z tym związanych. Byłam ciekawa samego festiwalu, na którym jeszcze nie byłam, jego legendarnej już atmosfery. Wiedziałam też o pewnej niespodziance, którą szykował jeden z wykonawców. Decyzja zapadła szybko.
25 Szanty we Wrocławiu
Szanty we Wrocławiu, jeden z owoców wielkiego szantowego boomu przełomu lat 80. i 90. ubiegłego wieku, nie tylko przetrwały w dobrej kondycji 25 lat, ale dziś są dość powszechnie uznawane za jeden z dwóch (obok Shanties) największych i najważniejszych festiwali w Polsce. Edycja numer 25 nie zawierała jednak prawie wcale akcentów jubileuszowych. Może i słusznie.
Shanties 2014
Festiwal w tym roku, jak podkreślało wielu pytanych, był znacząco lepszy niż w latach ubiegłych. Ciekawsze koncerty, nowe pomysły reżyserskie, świetni prowadzący, którzy dołożyli też swoje trzy grosze do tego pozytywnego obrazu całości. Niestety złożony grypą mogłem tylko śledzić doniesienia z Krakowa, a z nich wynikało, że ominęło mnie kilka fajnych wydarzeń i sporo dobrej muzyki.
15 Port Pieśni Pracy
Za nami już 15, zimowa edycja festiwalu Port Pieśni Pracy. Festiwal, w tym roku wkroczył w nowe obszary swej działalności, rozszerzając program, oferując widzom wiele nowości, głównie w kwestii organizacyjnej, ale i na scenie powiało nowinami. W Tychach przyznano dwa nowe Dzwony, odbył się konkurs, obchodzono jubileusz, była premiera płyty i były też pożegnania. Ot i festiwal.
IV Festiwal Morza Nad Kanałem
Choć minęły już dwa miesiące od tego wydarzenia, chciałbym je jednak jakoś podsumować, gdyż czwarta edycja Festiwalu Morza „Nad Kanałem“, który organizujemy w Gliwicach była dla mnie pod wieloma względami wyjątkowa. Wydarzyło się tyle nowych rzeczy, odkryliśmy tyle nowych lądów, że szkoda by było nie zostawić po nich śladu, a jestem to też winien paru osobom.
Stary, młodzi i morze
Rzadko w portalu opowiadamy o książkach, które bezpośrenio morskiego folku nie opisują, ale czasem trafiają się takie, które choć głównie opowiadają o żeglowaniu, jednak swoją treścią, osobą autora czy t.zw. tłem, są także w jakiś sposób z szantami i pieśniami morza związane. Tak jest właśnie z debiutem pisarskim najmłodszego kapitana RP - Jacka Wacławskiego, którego książka ukazała się niedawno.
Drake
Zespół Ryczące Dwudziestki postanowił ostatnio iść śladem swoich kolegów folkowców i nie czekać na zaproszenia od organizatorów, tylko ruszyć w Polskę z koncertami, m.in. do miejsc, gdzie szanty czy morskie pieśni nigdy dotąd nie wybrzmiewały - małych ośrodków i domów kultury, gdzieś poza ich szlakiem wędrówek, bo mimo 30 lat grania, do wielu takich miejsc jeszcze nie dotarli.
Andrzej Korycki i Dominika Żukowska
O tym, że piosenka żeglarska jeszcze się do wielkich sal szybko nie przebije, wiemy. Jednak są artyści, którzy pojawiają się w teatrach czy filharmoniach, choć w programach nie mających z żeglarstwem wiele wspólnego. Mowa tu m.in. o Andrzeju Koryckim i Dominice Żukowskiej, którzy piosenki Okudżawy i Wysockiego śpiewają w klubach i salach koncertowych - tak jak we Wrocławiu.
Szczecin The Tall Ship' Races 2013
Szczecin powitał uczestników finału The Tall Ships’s Races wspaniałą pogodą. Niektórzy powiedzieliby nawet, że przesadził. Zwiedzanie prawie setki żaglowców, słuchanie wielu godzin muzyki w ponad 30 stopniowym upale nie wszystkim mogło się podobać, ale nikt nie narzekał, co najwyżej ci mniej zahartowani po prostu odpuścili. Co wcale nie zmniejszyło tłumu zwiedzających.
Przejdź do strony: 12»

KONCERTY

Jesteś tutaj:

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter szantowy
Bądź na bieżąco, zapisz się na powiadomienia o nowych artykułach: