W Bieszczadach więcej folku

22 Festiwal "Eko-Cypel" w Polańczyku
Relacje Kamil Piotr Piotrowski 31 lipca 2021
22 Festiwal EkoCypel Fot. Press
Dwudziesta druga edycja uznanego już w świecie żagli i piosenki żeglarskiej festiwalu Eko-Cypel nad jeziorem Solina miała niecodzienny przebieg. Festiwal z wielu powodów skrócił się do jednodniowej imprezy, ale za to odbywał się aż na trzech różnych scenach Polańczyka. Dopisała pogoda, dopisali widzowie, na wysokości zadania stanęli też wykonawcy.

Wirus, a właściwie reguły i obostrzenia z nim związane nie oszczędzają wydarzeń kulturalnych. Nadal nie jest łatwo zorganizować cokolwiek, a już duży festiwal to spore wyzwanie. Tym większa chwała tym, którzy jednak podejmują się tego karkołomnego nieraz zadania. Brawa należą się m.in. organizatorom Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Eko Cypel” w Polańczyku. Dwudziesta druga edycja tego zasłużonego dla promocji muzyki żeglarzy wydarzenia odbywała się co prawda krócej, niż zwykle, ale za to w kilku miejscach – na trzech scenach.

Scena przy kąpielisku

Pierwszy koncert to był prezent dla dzieciaków. Na dachu statku żeglugowego „Kormoran”, zakotwiczonego przy miejskim kąpielisku wystąpił z programem dla małych żeglarzy rzeszowski zespół Klang. To jedna z ich specjalizacji od lat, więc było sporo uciechy i zabawy.

Amfiteatr w Polańczyku

Tutaj wczesnym sobotnim popołudniem pojawił się zespół Pod Wiatr z Ostrowca Świętokrzyskiego. Grupa dobrze znana miłośnikom piosenki żeglarskiej, rozpoznawana też już na imprezach górskich i turystycznych, gdyż jej misją jest łączenie piosenki turystycznej i żeglarskiej. Po nich na scenie zjawił się bardziej doświadczony i dla odmiany występujący bez instrumentów, wspomniany już wyżej zespół Klang – tym razem z programem dla żeglarzy starszych. Rzeszowska grupa słynie zwłaszcza z piosenek żeglarskich i marynistycznych wykonywanych a cappella.

Baza na Cyplu

Wieczorne koncerty odbywały się już w tradycyjnym od lat miejscu, plaży przy bazie BWOPR na Cyplu. Najpierw ze znanymi wszem i wobec żeglarskimi hitami wystąpiła Szkocka Trupa, a po niej na scenie pojawiła się legendarna już grupa EKT Gdynia ze swymi największymi przebojami. Ciekawostką programu koncertowego było zaproszenie do Polańczyka na finał „Eko Cypla” folk-punkowej grupy Freeborn Brothers. W swojej muzyce łączą z powodzeniem brzmienie banjo z południa USA z melancholijnym akordeonem i żywiołową. Obok tradycyjnych polskich pieśni i bałkańskich brzmień, usłyszeć w ich repertuarze można także egzotyczną interpretację poezji Leśmiana, a obok punk rocka –  tango. Było iście ogniście!

 

Partnerem głównym festiwalu „Eko-Cypel” było Województwo Podkarpackie.

 

22. Ogólnopolski Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Eko-Cypel”, 31.07.2021, Polańczyk
Portal Szanty24.pl był patronem medialnym wydarzenia

Galeria

Komentarze

dodaj własny komentarz
Jeszcze nie skomentowano tego artykułu.

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter szantowy
Bądź na bieżąco, zapisz się na powiadomienia o nowych artykułach: