Szanty24.pl - W nowy świat w rytmie szant

Mechanicy Shanty „Mechanicy Shanty”
Na fali dynamicznie rozwijającego się polskiego „ruchu szantowego”, którego apogeum przypadło na lata 90. XX wieku, powstawały nie tylko nowe zespoły, nowe festiwale, nowe środowiska miłośników pieśni morza. Powstawały też nagrania. W latach 80. wydawano je na kasetach, dziś docenianych tylko przez koneserów i zbieraczy. Ale były też winyle, trzy...
Więcej żagli winyl
W pierwszej wersji opowieść o płycie „Więcej żagli” ukazała się w szerszym artykule o historycznych polskich winylach szantowych dla Magazynu MORZE (2/2020) oraz Magazynu FOLK24 (1/2020). Pretekstem do zainteresowania się tym tematem było oczywiście pojawienie się winyla Sąsiadów pt. „W kieszeni dolar”. Ale z czasem opowieść o każdej z opisanych płyt zaczęła się rozwijać...
Czarnobrody
„Kapitan nasz szalony był, mówiono, że z diabłem ma pakt. Gdy w warkocz zaplatał brodę swą, drżał przed nim cały świat” – tak śpiewają o Czarnobrodym członkowie zespołu Mietek Folk. Kim jednak naprawdę był najsłynniejszy pirat osiemnastowiecznych Karaibów, kapitan Edward Teach? Okrutnym szaleńcem czy może zmyślnym aktorem świadomym, jak ważny jest odpowiedni wizerunek?
Perły i Łotry2
Z pewnością wielu z Was pamięta zeszłoroczny sukces Pereł i Łotrów, kiedy remiks piosenki „My Mother Told Me”, efekt ich współpracy z francuskim muzykiem i DJ-em L.B. One, sprawił, że o zespole było głośno w kraju i zagranicą. Spieszymy donieść, że historia tego utworu jednak wcale się na tym nie skończyła. Dziś parę słów o tym, co słychać u Pereł i ich największego hitu.
Anne Bonny

Popularny marynarski przesąd głosił, że kobieta na pokładzie przynosi nieszczęście. Tymczasem osiemnastowieczny pirat John „Perkalowy Jack” Rackham pływał nie z jedną, lecz aż z dwiema paniami. Były to Anne Bonny i Mary Read. Czy ich towarzystwo przyniosło mu pecha? Dziś przytoczę wam historię dwóch najbardziej znanych piratek, opiewanych w niejednej pieśni.

Shanties 2020

The Longest Johns, znani nam z „Shanties 2020”, rozpoczęli na YouTube publikację serii filmów, w których grają (śpiewająco!) w „Assassin’s Creed IV: Black Flag” – grę, która może wciągnąć niejednego żeglarza i miłośnika szant. Marzyliście kiedyś, by stanąć za sterami pirackiego brygu i siać postrach na Morzu Karaibskim? Zatem all hands on deck, „Black Flag” on top i „płyńmy tam, gdzie Kuba”!

Kalendarium (sierpień)
Poniżej znajdziecie drugą część naszego festiwalowego przewodnika, tym razem spis sierpniowych imprez, których program udało mi się znaleźć w necie lub wyciągnąć w rozmowach z organizatorami. Tych dużych wydarzeń nieco więcej, ale konkursów nadal jak na lekarstwo, za to będzie "gwiazda" z zagranicy i szanty będzie słychać trochę głośniej - na pokładach wielkich żaglowców.
Kalendarium (lipiec)
Poniżej znajdziecie spis lipcowych festiwali, których program udało mi się znaleźć w necie lub wyciągnąć w rozmowach z organizatorami. Coraz mniej niestety tych dużych wydarzeń, znikają konkursy, na wykonawców zagranicznych nie ma raczej co liczyć, a i szanty słychać rzadziej, bo od lat dominuje już u nas współczesna, bardziej lub mniej piosenka żeglarska.
Grafika gry
Choć do "Shanties" jeszcze trochę czasu, okazuje się, że Kraków żyje morzem już od października, za sprawą ciekawej gry miejskiej i pewnej aplikacji na telefony. Jeśli macie ochotę wyruszyć w podróż śladami Josepha Conrada, odwiedzić tajemnicze miejsca wcielając się w stworzonych przez niego bohaterów, przybywajcie czwórkami do Krakowa. Gra już się toczy.
Nadmorskie Spotkania z Piosenką Żeglarską
Wiele dobrego słyszałem o koncertach w gdyńskim Hotelu Nadmorskim, a z opowieści i historii polskiej sceny żeglarskiej znałem też ich gospodarza, Andrzeja Kadłubickiego. Choć padały już zaproszenia dla Sąsiadów, nie łatwo było ustalić termin z racji zawodowych. Ale co się odwlecze to nie uciecze i udało mi się wreszcie, na początku jesieni przyjechać do Gdyni z innym zespołem.
EP-ka "Marzenie o wielorybie"
Grupa objawiła mi się na żeglarskim horyzoncie zdarzeń, w programie ub.r. edycji Chełmskich Spotkań Szantowych, nowej imprezy na festiwalowej mapie Polski. Nazwa Syndrom Beczki niewiele mi mówiła, aż do czasu, gdy w redakcyjnej skrzynce znalazłem dopiero co, ładnie wydaną płytę demo zespołu, zatytułowaną „Marzenie o wielorybie”.
Interceltique w Lorient
Obraz sierpniowych festiwali piosenki żeglarskiej troszkę skromniejszy niż lipcowy, ale parę spektakularnych imprez się wydarzy, choćby żeglarskie śpiewanie podczas zlotu żaglowców w Gdyni. Różnorodności na scenach festiwalowych nie zabraknie, a i tradycyjnego folku morskiego (w tym szant) trochę posłuchacie. Wykonawców zagranicznych niestety nadal nie widać w programach.
Szanty w Mikołajkach
Obraz lipcowych festiwali piosenki żeglarskiej nie wygląda źle. Jest skromniej, ale nadal ciekawie. Niestety, tradycyjnego folku morskiego (w tym szant) za dużo nie będzie. Dominują wykonawcy współczesnej piosenki żeglarskiej, za to różnorodni, od śpiewu a cappella, przez instrumentarium akustyczne po bardziej rockowe. Na „atak“ wykonawców zagranicznych nie liczcie.

Jesteś tutaj:

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter szantowy
Bądź na bieżąco, zapisz się na powiadomienia o nowych artykułach: