Szanty z beat-boxem

Happy Crew w Lipsku
Wieści Kamil Piotr Piotrowski 15 maja 2013
Happy Crew Fot. Kamil Piotrowski
Nie od dziś Europa i świat zachwyca się naszymi grupami wykonującymi folk morski, a zwłaszcza szanty - a cappella. Najwięcej takich działa na Śląsku i Zagłębiu. Banana Boat, Brasy, North Cape, Perły i Łotry, Ryczące Dwudziestki, Sąsiedzi, Tonam & Synowie, czy młodsze stażem ale już doceniane zagranicą Indygo czy Happy Crew. Duży sukces zanotował ostatnio ten ostatni zespół.

Pod koniec grudnia, w bytomskim pubie „Szafa” odbył się dziwny koncert Happy Crew. Po raz pierwszy w historii widzowie mogli wysłuchać wielu utworów więcej niż raz, ba niektóre zespół wykonał trzy i więcej razy. Wszystko odbywało się w ostrym świetle i przed obiektywem kamery. Całe zamieszanie wyjaśniło się po koncercie. Okazało się, że był on rejestrowany na potrzeby zgłoszenia do udziału w konkursie jednego z największych w Europie festiwali a cappella - International Acappella Contest w Lipsku.

- Warunkiem przystąpienia do wstępnych eliminacji było wysłanie filmu z 20 minutowym programem. Musieliśmy też dostarczyć partytury do utworów prezentowanych w konkursie. Oprócz szanty klasycznej zaśpiewamy „Down in the river to pray”, „16 ton”, „Cichosza” z repertuaru G. Turnaua, „Zoot suit riot” - stary numer a'cappella z lat 30-tych i na koniec niespodzianka - wiązankę utworów zespołu ABBA - wyjaśniała mi w mailu Anna Górecka, menedżer i nauczyciel zespołu.

Zgłoszenia należało wysłać na początku roku, później nastąpił czas nerwowego wyczekiwania. Nastała wiosna a z nią wspaniała wiadomość o zaproszeniu do konkursu. Spośród 30 zgłoszeń dopuszczono tylko 7 zespołów!

Przewodniczącym składu sędziowskiego jest słynny Stephen Connolly, występujący swego czasu z legendarnymi King´s Singers, dziś dyrektor i wykładowca jednej ze szkół w Anglii i wielki propagator śpiewu. Nagroda to 4500 Euro, Acappella Award i koncert podczas finału festiwalu z zaproszonymi gwiazdami, m.in. Naturally 7 czy Huun-Huur-Tu. Zatem jest o co walczyć.

Happy Crew pojedzie do Lipska w wzmocnionym składzie. Do Załogi dołączy bowiem „beat-boxer“ Dominik Franusik.

- Beatbox ćwiczę od 3,5 roku, moje osiągnięcia to między innymi zdobycie pierwszego miejsca na Szacun na Dzielni vol. 1, czwartego na hip-hopowym festiwalu w Turku (nieoficjalnie mistrzostwa Polski), gram też intensywnie koncerty na terenie śląska i nie tylko - pisze o sobie Dominik.

Oprócz konkursu Hapy Crew weźmie też udział w warsztatach, które także prowadzą mistrzowie „gatunku”. Festiwal trwa od 25 maja do 2 czerwca, konkurs od 30 maja. Happy Crew pojedzie w składzie: Magdalena Wcisło, Marta Kwoka, Martyna Czarny, Daria Stawiana, Maciej Gluza, Adam Nawrot i Dominik Franusik.

Gratulujemy awansu i trzymamy kciuki.

Komentarze

dodaj własny komentarz
Jeszcze nie skomentowano tego artykułu.

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter szantowy
Bądź na bieżąco, zapisz się na powiadomienia o nowych artykułach: