Polacy znów w Bretanii

12 Festival du Chant de Marin w Paimpol
Wieści Kamil Piotr Piotrowski 14 lipca 2015
10 Festival du Chant de Marin Fot. Press
To największa impreza szantowo-żeglarska w Europie, a nawet na świecie. Czwarty co do wielkości festiwal w Bretanii (których w sezonie jest ponad 100!). Kilkadziesiąt koncertów, na kilku scenach, czołówka szantowa z Europy, kilku ciekawych gości ze świata, 200 łodzi i ponad sto tysięcy odwiedzających. Wśród tego wszystkiego znów wykonawcy z Polski – z południa Polski.

W tym roku będziemy najliczniej i najróżnorodniej reprezentowani w polskiej historii całego festiwalu, bowiem do bretońskiego Paimpol, na 12 Festival du Chant de Marin wybierają się aż cztery grupy: North Cape (Pszczyna), Orkiestra Samanta (Wrocław), Sąsiedzi (Gliwice) i Wbrew Pozorom (Gliwice). W tym gronie we Francji już kilkukrotnie byli zarówno Sąsiedzi, jak i Orkiestra Samanta. Co ciekawe, oba zespoły brały m.in. udział w projekcie z francuską grupą Les Dieses (Samanta współpracowała z Les Dieses wielokrotnie, odbyła kilka tourne w PL i FR, nagrała płytę, Sąsiedzi przygotowali folkowy program i wystąpili razem na festiwalu w Airvault). Dla „Kejpsów” i „Wbrewek” będzie to francuski debiut.

Z kolei w Paimpol, z wymienionej czwórki, występowali jak dotąd tylko Sąsiedzi, a poza nimi pojawiali się tu:

  • 2001 - Qftry z Grzegorzem Majewskim
  • 2005 - Banana Boat, Qftry, Wodny Patrol
  • 2007 - Segars
  • 2009 - Banana Boat
  • 2011 - Banana Boat, Indygo, Sąsiedzi
  • 2013 - Beltaine, Indygo, Qftry z Tomem Lewisem.

Na dwanaście edycji Polska będzie obecna na 7. W XXI w. tylko raz nie było żadnego polskiego wykonawcy w Paimpol, w 2003 r. Lista chętnych jest bardzo długa, co roku to kilkaset zgłoszeń z całego świata. Dlatego aż czterech reprezentantów znad Wisły w tym roku należy uznać za spore wyróżnienie i docenienie osiągnięć polskich zespołów.

Każda z edycji Festival du Chant de Marin jest poświęcona jakiemuś tematowi. W tym roku żeglujemy „Na południe!”… Bretanii, Europy, Afryki, Ameryki, świata. Pojawią się więc na scenach m.in. melodie z Portugalii, Bałkanów, południowej Afryki, amerykańskiej Louisiany, ale i Brazylii czy Nowej Zelandii.

Koncerty odbywają się tu na kilku mniejszych scenach w porcie, oraz na największej im. Stana Hugilla nieopodal. Wbrew nazwie na tej scenie rasowi szantymeni od lat pojawiają się z rzadka, żeby nie powiedzieć wcale. Dużo tam zwykle gwiazd t.zw. muzyki świata, nie inaczej będzie i w tym roku. Za to w porcie, na chodnikach, na łodziach muzyki morza, bretońskich tańców aż po świt, będzie pełno.

Będą m.in. Anglicy: Four’n‘Aft (gościli na Festiwalu „Zęza” w Łaziskach Górnych i na „Shanties”), The Young'Uns (Folkowa Grupa Roku 2014 wg BBC Radio 2 Folk Awards; gościli na Festiwalu Morza „Nad Kanałem” w Gliwicach w ub.r.), The Exmouth Shanty Men (byli w tym roku na Shanties”). Będą, znane też polskiej publiczności grupy z Bretanii: Les Pirates (żeńska formacja gościła w Tychach na „PPP” w 2008 r.), Nordet (grali w Bytomiu, Kielcach i Tarnowie w 2005 r.) i Les Souilless de Fond de Calle (ostatnio zagrali na „Kopyści” w 2013 r.).

Będą też gwiazdy worldmusic, m.in. znany na całym świecie, występował też w Polsce - Youssou N'Dour z Senegalu.

Ponad 20 lat temu grupka zapaleńców postanowiła zrobić coś, by ożywić małe miasteczko na północy Bretanii. Myśleli, myśleli i wymyślili festiwal. Żeby w pełni docenić co i jak zrobili trzeba się tam wybrać, więc jeśli planujecie rejs w tamtą stronę, nie omijajcie portu w Paimpol, w dn 14-16 sierpnia.

Komentarze

dodaj własny komentarz
Jeszcze nie skomentowano tego artykułu.

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter szantowy
Bądź na bieżąco, zapisz się na powiadomienia o nowych artykułach: