Gdyby nie to, że akurat jechaliśmy do Poznania z ramienia Folk24.pl na zupełnie inne wydarzenie, nie dotarlibyśmy na jakże wyjątkową imprezę. W poznańskiej restauracji Fenix, która niejedno afterparty po festiwalu Szanta Claus gościła, odbył się koncert, który nie prędko się powtórzy. Z przyjaciółmi, z powodu emigracji, żegnał się bowiem Mieszko Osiewicz.
- Mieszko grał w przejściu podziemnym na poznańskim Rondzie Kaponiera. Został zauważony przez naszą ekipę. Od samego początku brał udział w imprezach w ZAK-u, a potem w organizacji Szanta Claus Festiwal. Występował w konkursach Szanta Clausa, potem na głównej scenie. Poza Poznaniem pokazał się w na Szantkach w Kędzirzynie-Koźlu i na Kubryku w Łodzi - pisze Michał Nowak, nasz redakcyjny kolega, kiedyś mieszkaniec Poznania i jeden z współkreatorów muzycznego poznańskiego środowiska żeglarskiego.
Niepospolity, mocny głos, ciekawe interpretacje znanych żeglarskich pieśni zjednywały Osiewiczowi jurorów i fanów. Może i „kariery” konkursowej wielkiej nie zrobił (bo tylko z coverami raczej nie mógł), ale dla poznańskiego środowiska fanów muzyki żeglarskiej jest kimś ważnym, bo wiele tu zrobił.
- Od samego początku znajomości, a to już ponad osiem lat, nie tylko grał nam i śpiewał nasze ulubione piosenki żeglarskie ale też aktywnie uczestniczył w organizacji muzycznych spotkań. Wraz z jego wyjazdem tracimy dobrego ducha tych imprez. Będzie go trudno zastąpić, bo o ile o kogoś śpiewającego z gitarą nie jest jeszcze trudno, o tyle takiego głosu i przede wszystkim bezinteresowności w pomocy ze świecą szukać - mówił mi Maciej Olszewski, m.in. dyrektor i organizator Festiwalu Szanta Claus i oczywiście pożegnalnego koncertu Mieszka.
Jesteśmy pewni, że Mieszko śpiewania nie porzuci, życzymy by tam, za Wielką Wodą znalazł równie wiernych fanów co w Poznaniu ale często do Poznania wracał.
Obok koncertu Osiewicza w programie znalazł się także występ innej, znanej, choć ostatnio mniej koncertującej poznańskiej grupy - Mohadick. Jak podkreślało wielu (my niestety musieliśmy udać się na inną imprezę), koncert udany, co może wróżyć ich większą aktywność w tym roku na scenie folku morskiego.
Mieszko Osiewicz, Mohadick, 18.05.2013, Fenix, Poznań