Un anglais et un irlandais

Les deux Shantymen en Pologne
Wieści Kamil Piotr Piotrowski 5 sierpnia 2012

Zmień język:

Pat Sheridan, Jim Mageean, Marek Szurawski Fot. Władysław Całka
Les amateurs polonais de chants de marins traditionnels ont pu se régaler ce dernier week-end de juillet, et on eu l’opportunité rare d’écouter chanter deux des maîtres du genre. Deux Shantymen, un anglais et un irlandais, ont en effet enflammé les scènes des festivals folks de Sandomierz et de Polanczyk, avec un récital de chants traditionnels. Leur nouveau cd, enregistré récemment, est désormais disponible sur notre web-boutique.

Il s’agit de deux artistes bien connus des fans polonais de shanty, Pat Sheridan and Jim Mageean, qui ont chanté ensemble lors de festivals européens durant de nombreuses années. Leur répertoire est extrêmement riche et varié. Vous y trouverez des shanties ainsi que des chants de marins, de travail et chansons à boire et à voyager, en plus des morceaux traditionnels issus de leur folklore national respectif. Cette collection de la tradition chantée maritime est rassemblée depuis plus de 50 ans.

Les deux Shantymen, assistés de Marek Szurawski (photo au dessus) le leader du groupe polonais Stare Dzwony, se sont produits au "Dookoła Wody Festival" à Sandomierz et le jour suivant à Polanczyk au "Cypel Festival".  En les présentant à ce festival, Marek a suggéré humoristiquement que leur coopération musicale était  une contribution non négligeable à l’accord de paix Anglo-Irlandais.

C’est lors de leur dernière visite ensemble en 2009, qu’ils chantèrent pour la dernière fois avec leur grand ami et collègue, Johnny Collins, qui disparaissait peu après leur dernier concert au Zejmans Klub non loin de Gdansk. Avant cela, Jim et Johnny avaient chanté ensemble à plusieurs occasions et lors de festivals shanty, en 2004 à Cracovie et au « Szanta na sukces » en Nowa Slupia (2007).

Pat est un invité fréquent en Pologne, ou il prend toujours énormément de plaisir à chanter avec ses nombreux amis. Depuis 2008, Il  coopère avec « Brasy », un jeune groupe polonais de Bytom, en produisant notamment l’album « Rolling Home ». Il a, par le passé,  aussi chanté avec Marek Szurawski (et Marek Wiklinski du groupe Sasiedzi) en 2009 à Polanczyk. Chris Rickett a eu la chance de partager quelques moments de scène avec lui lors du festvial shanty de Cracovie en février 2012 - (voir les photos ci-dessous)

Nous espérons les revoir très bientôt sur une scène en Pologne ; et nous vous recommandons vivement leur cd  'Hard Aground' qui est disponible dès maintenant dans la boutique.
L’album solo de Pat Sheridans «Ocean Born» est lui aussi disponible dans notre boutique.

 

Translation: Manu Moreau (Merci!)

Komentarze

dodaj własny komentarz
  • Gość 8 sierpnia 2012, 14:58
    Oto komentarz nt. występów zespołów konkursowych, jaki otrzymaliśmy od jednego z jurorów - Grzegorza "GooRoo" Tyszkiewicza"

    "Muzycznie tegoroczny festiwal zdumiał mnie i zaskoczył. W tym sensie, że nie spodziewałem się tak wysokiego poziomu konkursu. Tzn. może spodziewałem się, ale nie aż tak! Każdy z konkursowiczów (z dwoma wyjątkami) stanowił klasę sam dla siebie. Każdy prezentował inny muzyczny zakątek, a wszyscy śpiewali o żaglach, marzeniach, słońcu, wolności. To było piękne i imponujące.
    Grupa Trzymająca Ster z Poznania ujęła mnie stylistyką teatralną swojej propozycji, starannym wykonaniem programu. Żałuję, że nie zdobyli nagrody.
    Bra-De-Li Juniors ujęli mnie wdziękiem i bezpretensjonalnością wokalistek.
    Wikingowie reprezentowali nurt tradycyjnych pieśni morza - zrobili to znakomicie. Niestety, w puli znajdowało się za mało nagród - a z pewnością Wikingowie na nagrodę zasłużyli.
    Za Burtą z Lublina (III miejsce) opanowali scenę dobrze wykonanym folkiem z porywającą konferansjerką i energią na scenie. A wszystko na przyzwoitym poziomie muzycznym.
    Piotr Sierzputowski solo i z Białym Patykiem (Ostrołęka) - nagrodzeni za piosenkę premierową i II nagrodą Jury zaprezentowali żywiołowy, pomysłowy folk-rock na bardzo dobrym poziomie ze znakomitymi tekstami DZIADKA Piotrka i Jaśka - Alfreda Sierzputowskiego. Gratulacje!!!
    Anker z Górowa Iławeckiego, zdobywcy Grand Prix, zdobyli Jury (i mnie) nowatorskim podejściem do muzyki, dobrymi własnymi tekstami, wielogłosowym śpiewem na dobrym poziomie, instrumentarium (lira korbowa!!!). Inspiracje Ankera są wyraźne (kto chce - niech szuka w necie), ale to, co proponują naprawdę potrafi zachwycić. I zachwyciło! :-)"

    Cały artykuł nt. festiwalu możecie poczytać na jego stronie
    www.gooroo.art.pl
    Czy ta wypowiedź okazała się pomocna? Tak Nie
Zobacz więcej

Newsletter

Zapisz się na cotygodniowy newsletter szantowy
Bądź na bieżąco, zapisz się na powiadomienia o nowych artykułach: