Na pomysł organizacji koncertu „Siła przyjaźni” wpadła jedna z przyjaciółek chorej. Wciągnęła do pomysłu żeglarzy i w ciągu miesiąca udało im się poruszyć Stalową Wolę na tyle, że w dniu koncertu, w SDK stawił się komplet publiczności. Ci, którzy byli sceptyczni co do daty, przecierali oczy ze zdumienia. Bilety-cegiełki, z których dochód Fundacja Folk24, organizująca zbiórkę publiczną przeznaczy na wsparcie leczenia chorej żeglarki, sprzedały się w całości - 200 sztuk! To nie Prima Aprilis! Stalowowolskie środowisko pokazało swoją jedność i solidarność, a dodać trzeba, że na sali byli nie tylko żeglarze.
A koncert był wyjątkowy, nie tylko ze względu na jego charakter, zaproszonych artystów, a były to grupy Pod Wiatr, Flash Creep i Mechanicy Shanty, ale również ze względu na kilka elementów, które zwykle nie mają na koncertach zaproszonych zespołów miejsca.
No bo czyż zdarza Wam się często posłuchać Pod Wiatr jako kwartetu? Albo Mechaników (czy Szkockiej Trupy jak kto woli) jako trio? Flash Creep jako trio było widywane, zwłaszcza w początkach działalności, ale dziś to też już rzadko się zdarza. Czas świąteczny i szalejąca wszędzie grypa nie oszczędziły składów wszystkich grup. Brak kompletów nie przeszkodził im jednak w przybyciu do Stalowej Woli i zagraniu naprawdę dobrych, ponadgodzinnych koncertów, którym towarzyszyły też wyjątkowe, czasem zabawne, a czasem wzruszające chwile.
Pierwszą niespodzianką był instrument, na którym zagrał koncert lider Pod Wiatr, Radek Wójtowicz. Standardowo grający na banjo, czasem łapiący za gitarę akustyczną, tym razem w ciągu jednego dnia musiał opanować partię gitary basowej, by zastąpić nieobecnego basistę. Dał radę. Dzięki temu zespół zaprezentował m.in. premierowe utwory z nagrywanej właśnie płyty.
Innym, zabawnym dla publiczności, a niespodziewanym dla Piotrka Ruszkowskiego, który tego dnia wystąpił trzykrotnie (raz z Flash Creep, drugi z Mechanikami a trzeci... przed kamerą lokalnej telewizji ;)), był moment, gdy w którymś utworze został zaskoczony przez Szkota prośbą o to, by pociągnął solówkę. Jak się okazało Szkot tego wieczoru na zmianę korzystał z repertuaru raz Mechaników a raz Szkockiej Trupy, czyli duetu, który tworzy wspólnie z Michałem Karczewskim. Było ciekawie i zdecydowanie inaczej, a wersja „Maui” w szybszym tempie i bluegrassowym stylu - perełka, no i mina Picka... bezcenna ;).
Do wzruszającego momentu doszło podczas występu Flash Creep. Podczas utworu „Gotowa na sztorm”, wykonująca go Iza Puklewicz poddała się emocjom i znów, podobnie jak na Shanties, kilka łez się potoczyło. To utwór wręcz dla niej „stworzony” (oryginał „Ready for the storm”, doskonale przetłumaczył Mariusz Bartosik).
Na koncercie pojawiła się też bohaterka wieczoru, i to na dodatek, co cieszyło wszystkich, już w lepszej formie. Pozwoliła sobie nawet na wspólne z zespołami odśpiewanie na scenie - kończącego całą akcję „Pożegnania Liverpoolu”.
Cztery godziny niesamowitej energii, która towarzyszyła nam jeszcze na pokoncertowym afterku w klubie SDK, gdzie wspólne śpiewanki trwały do wczesnych godzin rannych. W imieniu Beaty i organizatorów wszystkim za obecność dziękujemy i zapraszamy do pokoncertowej galerii foto poniżej.
Organizatorami koncertu byli: Marta Kania, Anna Capała, Stowarzyszenie Horyzont, Spółdzielczy Dom Kultury, Fundacja Folk24.
„Siła przyjaźni”, 1.04.2013, SDK, Stalowa Wola
Portal Szanty24.pl był patronem medialnym koncertu
Podsumowanie zbiórki publicznej:
Zbiórkę publiczną przeprowadziła Fundacja Folk24.pl na podstawie zezwolenia Prezydenta Miasta Stalowej Woli nr SOZK.I.5311.7.2013 wydanego dnia 26.03.2013 r.
Celem zbiórki było zebranie funduszy na wsparcie pierwszej fazy leczenia mieszkanki Stalowej Woli, żeglarki, animatorki imprez żeglarskich w mieście, która pod koniec 2012 roku nagle zachorowała na żółtaczkę o bardzo inwazyjnym przebiegu.
Podczas specjalnego koncertu charytatywnego „Siła przyjaźni“, rozprowadzono cegiełki-bilety w liczbie 200 szt. o nominale 29,00 zł. Łączna wartość wydrukowanych cegiełek-biletów wyniosła: 5800,00 zł.
Podczas koncertu sprzedano wszystkie cegiełki-bilety na kwotę: 5800,00 zł (słownie: pięć tysięcy osiemset złotych). Koszt organizacji koncertu wyniósł 1200 zł, co daje 20,7% zebranej kwoty.
Zebrane fundusze, po odliczeniu kosztów, w kwocie 4600 zł, zostaną przekazane chorej na zakup leków i usług medycznych. Wszystkim za pomoc dziękujemy - Fundacja Folk24.