W tym roku odbędzie się trzydziesta piąta edycja Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Tratwa”. Pierwszego dnia (9 listopada) odbędzie się specjalny koncert pt. „Niech zabrzmi pieśń”, poświęcony pamięci, zmarłego w sierpniu, Jerzego Rogackiego. Na scenie Chorzowskiego Centrum Kultury wspominać go będą zaprzyjaźnione z Czterema Refami zespoły, związane też mocno z – organizowanym od lat przez Jerzego, Cztery Refy i łódzkich żeglarzy – festiwalem „Kubryk”, a będą to:
Flash Creep
Z pewnością usłyszymy najlepsze utwory z repertuarów w.w. wykonawców, być może historie wiążące ich z Jerzym Rogackim i „Kubrykiem”. Jerzy Ozaist, który koordynuje przygotowania do koncertu z ramienia Czterech Refów, tak pisze mi o tym koncercie:
– Nie ma jakichś specjalnych prób „stworzenia atmosfery”. Niczego nie narzucamy. Zakładamy, że Zespoły wiedzą, co chcą powiedzieć/pokazać. Ważnym elementem scenografii będzie ekran i rzutnik multimedialny, podpowiadam więc zespołom, by użyły go, po swojemu. North Wind na przykład, jeśli zdążymy, spróbuje wrócić do prezentacji, którą znasz z Twojego Festiwalu „Nad Kanałem”, z edycji w Spalonym Teatrze.
Koncert ma otworzyć... Rogaty. Zaśpiewa (niestety już tylko z ekranu) tradycyjny utwór, otwierający zwykle Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską „Kubryk”, czyli... „Niech zabrzmi pieśń”. Cztery Refy dołączą w realu, a co potem, zobaczycie i usłyszycie...
– Czuję spory stres, bo stanę na scenie w roli, o której wiem, że nie jest moją mocną stroną ale jest wezwanie, a ja nie odmówię. Jurkowi nie odmówię. Dla mnie to obowiązek, który wynika z szacunku dla Jerzego Rogackiego i z wdzięczności za to, co zrobił dla mnie – świadomie (Jurek – Markowi) oraz nieświadomie (Jurek – ludziom ogólnie). To moje podziękowanie za współtworzenie świata, w którym dzisiaj żyję – a jest to świat, w którym są szanty, jest żeglarstwo, są Mazury i morze. Są przyjaźnie i wzruszenia, marzenia i katastrofy, które bolą ale nie są tragiczne. Za to właśnie dziękuję – niby niewiele ale tak wiele.
Co ciekawe koncert będzie rejestrowany na video przez Andrzeja Kużasa, czyli Bombaclass, znanego już na naszej scenie, choćby z videorelacji z Festiwalu „Kopyść”. Czy materiał ukaże się jako całość w sieci jeszcze nie wiem, zależeć to będzie od woli wykonawców. Jeśli tak, niezwłocznie o tym powiadomię.
Jedno jest pewne, żadne video nie odda klimatu, nastroju, chwili tak, jak osobisty udział w wydarzeniu, dlatego już dziś w imieniu własnym i wykonawców, zapraszam na ten wyjątkowy koncert.
Szczegóły znajdziecie w dziale „koncerty”