Już od kilku lat organizatorzy „Kopyści” skarżyli się na coraz trudniejszą sytuację finansową i brak wsparcia miasta. Mimo to dzielnie walczyli i organizowali kolejne edycje, z których każda odznaczała się wyśmienitym poziomem – aż do 2020 roku, kiedy to, mimo że ze wsparciem fanów udało się jeszcze zgromadzić niezbędne środki, na przeszkodzie stanął COVID. Lockdown, a potem także rosnące ceny wokół nas coraz głębiej grzebały nadzieje, że 36. edycja festiwalu kiedykolwiek się odbędzie.
Najstarszy w Polsce
Może niektórych to stwierdzenie zaskoczy, wszak to „dopiero” 36. edycja „Kopyści”, podczas gdy „Shanties” odbyły się w tym roku po raz 42. Choć jednak różne zawirowania sprawiły, że nie wszystkie edycje festiwali doszły do skutku, to daty mówią same za siebie. Pierwsza „Kopyść” odbyła się w dniach 7–8 kwietnia 1979 r. (a wśród zdobywców grand prix znalazł się wtedy młody harcerz, a późniejszy kapitan Waldemar Mieczkowski!), podczas gdy „Shanties” zadebiutowały 23–25 października 1981 r. Oznacza to zatem, że białostocki festiwal jest od krakowskiego o dwa lata starszy! Tym bardziej smucą jego trudności i tym bardziej chce się mu przez to kibicować. Czy nie szkoda byłoby zaprzepaścić taki kawał historii?
Nadzieja umiera ostatnia
Mimo trudnej sytuacji organizatorzy i wielbiciele „Kopyści” nie pozwalali o niej zapomnieć. Pojawiały się kolejne apele o wsparcie, poszukiwanie sponsorów i po trzech latach nareszcie coś się ruszyło. Mimo że problem finansowy trwa nadal i nie ustają prośby o pomoc, to Akademicki Yacht Club będący organizatorem festiwalu nie poddaje się i, ku uciesze fanów, ogłosił właśnie program tegorocznej edycji.
W tym roku festiwal będzie trwał jeden dzień (22 kwietnia) i złożą się na niego dwa koncerty, zatytułowane klasycznie „Wiatr na wantach gra...” oraz „Żeglujże żeglarzu”. Mimo skróconej formuły na scenie pojawi się cała plejada artystów znanych i kochanych przez żeglarską publiczność. A będą to: Cztery Refy, Flash Creep, Formacja, Perły i Łotry, Waldemar Mieczkowski, Banana Boat, Grzegorz Tyszkiewicz, Marek Szurawski i Filip Dąbrowski, Mechanicy Shanty, The Nierobbers oraz The Bumpers. Tym razem niestety festiwalowi nie będzie towarzyszył jak dotąd konkurs dla młodych (stażem) wykonawców, co w zaistniałej sytuacji jest zrozumiałe, choć i tak trochę smuci. Ale i bez niego bez wątpienia będzie się działo.
Szczegółowy program festiwalu znajdziecie w naszej zakładce Koncerty: 36 Festiwal Piosenki Żeglarskiej KOPYŚĆ 2023.
Wpadajcie do Białegostoku, bo warto! Nie tylko ze względu na wykonawców z górnej półki i niezwykłą atmosferę „Kopyści”, ale także by okazać wsparcie imprezie, która mimo wielu przeciwności towarzyszy nam już od ponad czterdziestu lat.
36. Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Kopyść”, 22.04.2023, Białystok
Serwis Szanty24.pl jest patronem medialnym wydarzenia