Z niezrozumiałego kompletnie dla mnie powodu, pominąłem w artykule Jerzego Rogackiego, który przecież długo z „Żaglami” współpracował – przepraszam Jurku, przepraszam Czytelników. Poprawione.
A Jurkowi O., który zwrócił mi na to uwagę (i podsunął jeszcze osobę Witka Tomaszewskiego) – Neptun zapłać!
Z niezrozumiałego kompletnie dla mnie powodu, pominąłem w artykule Jerzego Rogackiego, który przecież długo z „Żaglami” współpracował – przepraszam Jurku, przepraszam Czytelników. Poprawione.
A Jurkowi O., który zwrócił mi na to uwagę (i podsunął jeszcze osobę Witka Tomaszewskiego) – Neptun zapłać!