Pogadajmy o instrumentach
Wypowiedz się
-
Gość 29 sierpnia 2012, 22:53Proponuję temat instrumentów. Może to temat-rzeka, ale od czegoś zacząć trzeba;). Moja propozycja jest podyktowana faktem, że szukam dla siebie mandoliny i wiem doskonale, że jak tania i dobra ma być to trzeba tanią, a potem dobrą kupić. W oko wpadła mi amerykańska produkcja Michael Kelly. Czy może ktoś z Was miał do czynienia z wyrobem tej firmy, a jeśli tak to proszę o opinie.Czy ta wypowiedź okazała się pomocna? Tak NieOdpowiedz
-
1 września 2012, 8:54Zastanawiam się dość poważnie nad amerykańską produkcją firmy Michael Kelly. Produkują dość przystępne cenowo instrumenty, fajnie wykonane, ale przed zakupem wolałbym zasięgnąć opinii tych co namacalnie słyszeli jak to gra.
-
3 września 2012, 17:17Trochę poczytałem opinii na temat tych mandolin i są raczej pochlebne, a w zasadzie krytycznych nie wyłapałem. Fakt jest taki, że w ofercie producenta znajduje się szeroki wachlarz mandolin w wersjach akustycznych i elektroakustycznych z osprzętem Fishmana.
Niestety jak się dowiedziałem w Polsce dystrybutor firmy Michael Kelly ogranicza się jedynie do sprowadzania gitar tej firmy, więc trzeba zamawiać bezpośrednio w USA.
Ja już raczej zdecydowałem się na model Dragonfly w wersji akustycznej. Połączę ją z picupem Radius-M LR BAGGS, bo taki zamówiłem już uzdatnienia obecnej mandoliny.
Myślę, że nowy instrumencik pojawi się u mnie pod koniec roku, może na początku przyszłego, bo trza trochę grosza odłożyć no i liczę się z dwumiesięcznym czasem oczekiwania na przesyłkę. Myślę, że się nie zawiodę, a i wrażeniami z nowego nabytku podzielę się w odpowiednim czasie;). -
2 lutego 2013, 12:48No temat mandoliny nie chwycił zbytnio :). Osobiście po wielkich bojach z samym sobą dokonałem zakupu wymieniając poprzednią mandolinę Fendera na firmę Loar, model lm-600-vs. Jak większość instrumentów z tego pułapu cenowego owa mandolina produkowana jest przez Azjatów, ale....(tu zaskoczenie) wykonany jest solidnie. Solidne klucze i dobre materiały powodują, że brzmi fajnie. Pewnie sporo zawodowców poleci inne marki, ale w tym przypadku stosunek ceny do jakości jest korzystny dla użytkownika.
-
2 lutego 2013, 20:49Miałem w rękach, miękka, z ciepłym brzmieniem, rzeczywiście spodziewałem się czegoś słabszego po pierwszych doniesieniach.
Niestety w akcji nie dane mi jej było słyszeć, część przez nagłośnienie w klubie a część chyba trochę przez to, że za mało jej jeszcze używasz w utworach... ;) -
2 lutego 2013, 21:57Odnośnie akcji to fakt :), ale....większość utworów prezentowanych przez nas w konkursach były aranżowane na dwie gitarki i tu tylko zastąpiliśmy jeden instrument innym. Są w drodze nowe pomysły i z pewnością mandolina w nich swoje pięć minut też znajdzie;). Swoją drogą jeszcze muszę doinwestować troszki w sprzęt dodatkowy ;)