Konkurs i konkurs

No na Trzy Maszty to ja koniecznie do SP pójdę :-)!
do zobaczenia wszystkim :-)

a dlaczegóż to???

Zaznaczam że policzyłem więcej jak do dziesieciu:-)

Bo to jest naprawdę fajny zespół, mimo, że mocno grają, mają w swojej muzyce coś, co mnie przyciąga. Jury doceniło Trzy maszty dając im trzecie miejsce :)

Dla mnie Trzy Maszty przereklamowane i w ogóle nie pasowali do tego festiwalu!
Niczego odkrywczego nie pokazali, grają jak przeciętny zespół rockowy.
Dwie gitary i obie jadą to samo, śpiewający nie w tonacji, teksty nijak mi nie pasowały do rodzaju muzyki Kasia K ma ciekawą teroię/pomysł dla nich), jakościowo też kiepskawo.
Nie wystarczy odpalić na maksa przester by być ciekawym zespołem. Takich jak oni, w każdej knajpie można znaleźć masę, nijak się nie wyróżnili. Nuda panie

Kamilu. Przyznasz jednak, że perkusista w zespole gra zawodowo. Odnośnie czy pasowali...Skoro organizator zaakceptował ich zgłoszenie to stwierdził, że jednak tak. Każdy swoje zdanie ma. Ja chłopakom życzę dalszych sukcesów i wytrwałości;)

Wielkie dzięki!!!! Również życzymy wszystkiego dobrego i mam nadzieje, że zobaczymy się na Shanties :) Ahoj!

Witam,
z tej strony Grzebień (wokalista i gitarzysta Trzy Maszty). Dziękujemy za wyrażenie opinii oraz "konstruktywną" krytykę naszej twórczości. Chciałem nieśmiało zapytać o tajemniczą "teorię/pomysł" Pani Kasi K. Może pozwoli to nam być jeszcze lepszym zespołem grającym rock marynistyczny. Z góry dziękuje!!! Ahoj!

Grzebieniu:
Nie będę sprzedawał cudzych pomysłów, poproszę Kasię by wam podesłała swoją myśl, bo - także moim zdaniem - to może być to, co sprawi, że będzie "inaczej", ciekawiej, i zgodnie z waszym charakterem i rozsadzającą was energią :)))

A jak dodacie jeszcze parę solówek, urozmaicicie aranże i deczko się ściszycie - to może nawer zagłosuję :)))
Yno błagam, nie naciągajmy rzeczywistości - nie ma czegoś takiego jak "rock marynistyczny". Przy całym szacunku dla tego co robicie - to jest rock i tyle, gatunek jak blues, jazz. Jak bluesman zapoda tekst o starej łajbie, to jego piosenka nie staje się od razu "bluesem marynistycznym", nadal jest bluesem... o starej łajbie.
O gatunku muzyki nie świadczy to o czym się śpiewa tylko chyba to jak się gra, aranżuje, jakie instrumentarium się wykorzystuje, jakie techniki gry, czym się inspiruje. Każdy gatunek ma swoje kanony wg których go jakoś identyfikujemy.

Aru:
Nie wiem czym się kierowali organizatorzy, dopuszczając Trzy Maszty do konkursu, zamierzam ich o to zapytać, tak jak jurorów, dlaczego przyznali im nagrodę.
Organizator ma swoje zdanie i potrzeby, jurorzy swoje i odpowiedź "bo tak" mnie nie zadowala, bo ja mam swoje zdanie. To co chłopaki grają jest rockiem i tylko rockiem.
Uprzedzę pytania, czy o "morzu, wodzie, żeglowaniu" nie można grać na rockowo? Można, ale... po pierwsze niech mnie to zaskoczy, a nie powiela stare, utarte rockowe ścieżki, a po drugie... nadal będzie rockiem ;)))

Oj a perkusista jak najbardziej zawodowy, to podkreślali wszyscy, z którymi wymieniałem uwagi - i ja się z tym zgadzam, tyle że też walił rockowo :)))

Chłopakom rónież życzę sukcesów, i wytrwałości w poszukiwaniach "nowego".

Kamil. Nie bronię tu zespołu, bo sami mają się swoją działalnością obronić, ale.........
Zespół został dopuszczony do konkursu. Skoro Tratwa nominuje do Shanties(gdzie jest koncert szanty&rock) to start zespołu jest uzasadniony. Odnośnie przyznanego miejsca.......... . Sam wiesz doskonale, że wyniki konkursowe często budzą kontrowersje. sam na takich konkursach byłem jako widz i wykonawca. Jurorzy swoją argumentację mają. Pamiętajmy, że od tego są konkursy, aby zespół zdobywał szlify i czerpał doświadczenie z porad jurorów czy innych muzyków. Z tego co widzę, to zespół jest otwarty na sugestie i to jest bardzo ważne.
Sail Ho!!! ;)

A jest taki gatunek muzyczny `marynistyczny`? Bo może ja o czymś nie wiem :)
Tylko jazzu w `szantach` nie słyszałam ( i bogom dzięki). I za to lubię tę muzę, bo tematycznie jednaka, a gatunkowo - do wyboru, do koloru (tonu :) )
Na Shanties ma już stałe swoje miejsce muzyka mocnego uderzenia i właśnie brak wykluczenia tego, mi sie podoba. Dla każdego, kto co lubi. I szansa na wyrażenie swoich mokrych emocji i pragnień. Stąd i dopuszczenie i branie pod uwagę
Z konkursu na wyczekanych Trzech Masztach wyszłam, bo było po prostu za głośno, ale do tej pory słyszałam Ich dwa razy w plenerze i BARDZO mi się spodobali. Może szepnę, że w Giżycku 2011 konserwatywna raczej publika bardzo się rozruszała przy Ich muzie?
Zespół wie, dlaczego dostał nagrodę, mieli po prostu DOBRĄ muzykę (teksty `nieco` mniej). Życzę chłopakom powodzenia w nurcie rockowym na naszych wodach!